Opera
jest syntezą sztuk, teatrem emocji, wirtuozerią, bogactwem gestów,
wyrafinowanej gry solistów. Co jeszcze intryguje? Osobiście
fascynuje mnie technika i precyzja z jaką soliści przekazują
widowni komiczno - dramatyczne historie. W tajniki swojej pracy
wprowadził mnie Tentor Sergio Bettas pochodzący z Włoch. Podjął
wyzwanie i odpowiedział na kilka moich pytań ;)
Don
Giovanni Wolfgang
Amadeusz Mozart na
postawie sztuki Moliera Don
Juan Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Don_Giovanni_%28KV_527%29#mediaviewer/File:Don_Giovanni-german_advert.jpg
|
Patrizia: Pamiętasz kiedy odkryłeś swój związek ze śpiewem operowym?
Sergio: Tak pamiętam, było to w 1995 roku dzięki mojej przyjaciółce, która ruszała pierwsze kroki, jako śpiewaczka. Odkryłem również, że najbliższy mojej duszy jest nurt operowy.
P: Przybliż niektóre, ale istotne z punktu widzenia gry aktorskiej, elementy spektaklu operowego.
S: Opera perfekcyjnie łączy doskonałą muzykę, komponowaną przez wielkich kompozytorów z historiami o charakterze poważnym, komicznym, a także tragikomicznym. Najważniejszymi elementami spektaklu operowego są partie wokalne i orkiestrowe. Na scenach teatrów muzycznych partie wokalne odgrywają soliści o różnych gatunkach głosu jak Sopran, Mezosopran, Alt oraz Tenor, Baryton, Bas. Za jakość wizualną spektaklu odpowiada Scenograf. Natomiast Dyrygent synchronizuje całość, kierując grupą solistów, chórem, tancerzami oraz orkiestrą. Poza solistami i muzyką ważnym elementem na scenie, który pobudza wyobraźnię jest skomponowany przez choreografa układ taneczny. Punktem rozpoczynającym spektakl jest recytatywa, przemowa o wydarzeniach, która porusza tempo akcji do przodu. Melodia i śpiew rozbrzmiewa dopiero w trakcie arii śpiewanych przez solistów. Arie skutecznie zatrzymują tempo wydarzeń. Doskonałym przykładem przejścia z recytatywy do arii, znanym większości z nas, jest tenorowa aria Księcia Mantui z III aktu opery, Rigoletto Donna e mobile.
P: Brałeś udział w wielu operach z gatunku seria, semiseria. Mógłbyś wymień kilka z nich,a także te które najlepiej wyrażają Twoje emocje?
S:
Po ukończeniu studiów wokalnych w Akademii Muzycznej w Ferrarze
brałem udział w operach opartych na utworach komponowanych przez
Giuseppe Verdiego, Wolfganga Amadeusza Mozarta,
Gaetano Donizettiego. Nigdy nie zapomnę spektaklu z 2006r.
Trobadora, w którym odgrywałem główną rolę. Scenariusz
opowiadał o nieszczęśliwej miłości dwóch braci do jednej
kobiety. Kolejna była rola w operze Rigoletto, złożonej z trzech
aktów, która opowiadała o zuchwałym błaźnie. Niezwykła była
rola w muzycznym erotyku jakim jest Don Giovanni. Dwa akty opisują
historię uwodziciela Don Giovanniego. Interesującą operą w której
brałem udział jest Napój Miłosny Gaetano Doniziettiego, która
opowiada o tragicznej miłości ubogiego wieśniaka, który
wykorzystał napój miłosny do zdobycia kobiety. Arie,
które niewątpliwie wyrażają moje emocje to undi'
dall'azzurro spazio (Andrea Chernier ) oraz nessundorma
(Turandot)
P:
Jak długo przygotowujesz się do spektaklu?
S:
Jako początkujący śpiewak długo uczyłem się nie za wysokich i
nie za niskich partii Parisotti, bazując na gamach wokalnych
Tesstiura. Po latach praktyki śpiewu opartego na dwóch
oktawach głosu i swobodnego panowania nad oddechem, moje
przygotowania do spektaklu mogą trwać do 2 miesięcy. Wymaga to
opanowania scenariusza oraz muzyki, dlatego wówczas pracuję z
pianistą, który odgrywa partię od początku do końca.
P:
Gdzie kształtowałeś swoje kluczowe umiejętności? Domyślam się,
że poza talentem trzeba się wiele nauczyć.
S:
Niewątpliwie studia są miejscem w którym kształtowały się moje
umiejętności. Nauczyłem się historii muzyki, harmonii łączenia
akordów, czytania nut, gry na fortepianie. Odbyłem również
trening aktorski, poruszania się po scenie, swobodnego śpiewania.
Należy pamiętać, że śpiewanie w operze nie jest naturalne, a
głos u śpiewaków operowych jest mocniejszy, głębszy i sztuczny,
który wykorzystują dziennikarze telewizyjni. Dzięki oddechowi
opartemu na przeponie brzusznej, można przez trzy godziny śpiewać
bez wysiłku. Techniki śpiewu legato, czyli prawidłowego oddechu w
trakcie śpiewania, nauczyłem się od profesorki Giglioli Bonora
Rizzi. Co ciekawe na początku kariery śpiewałem barytonem,
ponieważ mam ciemną barwę głosu, a następnie mój głos został
zakwalifikowany jako tenorski. Głównie od barwy głosu zależy
klasyfikacja tenorska, gdyż spotykani są tenorzy dramatyczni z
bardzo ciemną barwą, liryczni z jaśniejszą barwą
oraz lirico-leggero z bardzo jasną barwą głosu. Kluczowe
umiejętności zdobywa się pracując w Operze, gdzie staram się być
profesjonalny, punktualny i czujny, a także dążę do osiągnięcia
harcerskich ideałów.
P: Mówiłeś, że Tenor, którego najbardziej cenisz to Bruce Ford. Dlaczego?
S:
Cenię jego występy solowe, za swobodę śpiewu, głos kompletnie
jednorodny. Według mnie jest najlepszym Tenorem na świecie.
Opanował świetną technikę śpiewu i oddechu. Podziwiam legatto w
jednym oddechu.
P:
Intryguje mnie pojęcie Tenora bohaterskiego. Był nim Franco Corelli
czy chciałabyś go poznać?
S:Tak,
chciałabym poznać Franco Corelli, gdyby jeszcze żył. Był jednym
z tenorów zwanych bohaterskimi, którzy zostali obdarzeni bogatym,
olbrzymim głosem, nie do opisania, jedynym w z tego gatunku. Było
niewielu takich Tenorów w latach 50 -tych.
Dziękuję
za rozmowę. Wspominałeś, że lubisz podróżować, dlatego na
koniec życzę Tobie częstych podróży do Francji i Twojej
ukochanej Italii.
Grazie
Zainteresował Cię mój artykuł? Podziel się nim z przyjaciółmi. Będzie mi miło, gdy pozostawisz swój komentarz i zainspiruje Cię w życiu. Pamiętaj think different.
Patricia
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.